Jak docenić siebie i podsumować rok?

Photo by Karsten Winegeart on Unsplash

Skopiuj mój sposób na podsumowanie roku i wyznaczenie kierunków na kolejny. A najlepiej – wymyśl własny, a mój niech posłuży Ci za inspirację.

Jak się masz z planami na nowy rok? Lubisz wypisywać SMART*ne cele w styczniu i stawiać kropki przy realizacji ambitnych planów w kolejnych miesiącach roku?
Czy raczej spontanicznie realizujesz pomysły, które pączkują w Twojej głowie każdego dnia?
A może gdy słyszysz słowo – PLANOWANIE to od razu zamykasz stronę!
Jeśli tak jest – poczekaj.
I niezależnie od odpowiedzi, znajdź chwilę, by się rozmarzyć i przyjrzeć sobie.
Nie dlatego, że wszyscy planują i robią podsumowania. Ale po, to by zdobyć motywację do działania na cały kolejny rok, działając tak, by czuć RADOŚĆ.
Przygotowałam dla Ciebie zestaw przyjemnych ćwiczeń.
Pobierz ćwiczenia i baw się dobrze.

• Daje poczucie kontroli i bezpieczeństwa przez wyznaczenie kierunku i poczucie wpływu.
• Daje poczucie spełnienia i przestrzeń na docenienie siebie.
• Pozwala trzymać się realności i świadomie rezygnować, z tego, co Ci nie służy.
• Pozwala dostrzec, ile udało Ci się zrobić, nauczyć, doświadczyć. Ty to zrobiłaś. Nie los. Wróżka. Duch. Czy inne.
• Daje szansę na ćwiczenie elastyczności i przestrzeń na spontaniczność.

KROK 1: PODSUMUJ POPRZEDNI ROK 

Dobry czas na przegląd i planowanie każdego roku to okres między Świętami a Sylwestrem.

Podsumowanie roku zaczynam zwykle od przeglądu mapy celów z poprzedniego grudnia. Życie nauczyło mnie, że łatwiej zrobić przegląd roku, gdy 1 rok = 1 papierowy notes. W jednym miejscu wyznaczam plany, robię przeglądy i planuję zadania.

Stałam w kolejce do toalety, gdy Bóg dzielił talentami do rysunków, więc moja mapa składa się z ludzika w sukience po środku strony i 5 chmurek dookoła. W chmurki wpisałam najważniejsze w danym roku kategorie. Na 2021 były to:
zdrowie (z uwzględnieniem ciała i ducha); relacje; pasje/hobby; kariera; finanse. Do każdego z obszarów wyznaczyłam grube cele i sposoby ich realizacji, czyli zadania. Kropkami zaznaczam zrealizowane. Minusikiem to, czego nie zrealizowałam. Kolejność kategorii jest nieprzypadkowa.

Przykład celów z kategorii zdrowie:
(-) Stała waga 68 kg (zgrozo!)
• Opanowana insulinooporność – czyli brak zmęczenia
• Wzmocnione i rozciągnięte mięśnie. Efekt poczuję się sprawna fizycznie.
• Zlikwiduję żylaki i pajączki.

Przykłady zadań do powyższych celów.
• Pilates 2 razy w tygodniu // Gdy danego dnia nie będę mogła – rozgrzewka z Pilatesu 2x 15 minut w domu lub spacer min. 30 minut.
• Zabieg u polecanego lekarza.
• Regularne przyjmowanie leków, codziennie przed snem.
• Gotowanie posiłków zgodnie z przepisami dietetyczki.

Gdy wszystkie kropki są namalowane.
A minusy zaznaczone.

Robię krótkie podsumowanie:

• co zrealizowałam i dlaczego?
• czego nie osiągnęłam i dlaczego?

Zastanawiam się, jakie moje cechy i talenty działały na moją korzyść.
W które powinnam zainwestować, by służyły mi lepiej.

Następnie przechodzę do pytań, które pozwalają mi pogłębić analizę i zrozumieć lepiej, co wspiera moje działania, a co je skutecznie blokuje.

Pogłębianie to szukanie odpowiedzi na 5 pytań:

1. Co sprawia, że jesteś z siebie dumna? Wymień 12 powodów.
2. Czego się w tym roku nauczyłaś?
3. Co zmieniłaś w swoim życiu na „+”? I/lub sprawiło Ci radość?
4. Czego Ci zabrakło i/lub przysporzyło zmartwień?
5. Za co i komu jesteś wdzięczna?

To mój optymalny zestaw.
Możesz wygenerować własną listę.
Jednak pamiętaj, że zbyt wiele pytań utrudnia proces.

Pro Tip!

Odpowiadając unikaj zwrotów: „udało mi się”.
Dlaczego?
Bo to nie magia sprawiła, że osiągnęłaś zamierzony cel. To Twoja ciężka praca, determinacja, optymizm, umiejętności strategiczne, Twoja wiedza. TY i Twoje talenty, umiejętności oraz podjęte przez Ciebie działania.

Pytania możesz wpisać w swój własny notes lub ściągnąć plik z ćwiczeniami, który dla Ciebie przygotowałam.

Jak znaleźć odpowiedzi?

Żeby znaleźć odpowiedzi na pytania najpierw sięgam do własnej pamięci.
Która, bądźmy ze sobą szczere, jest zawodna jak cholera.

Korzystam z kilku źródełek wsparcia.
Pierwszy – to wspomniany już notes. Przeglądam cały. Zwilżonym palcem kartkuję strona po stronie.
I wypisuję.

Następnie otwieram notes elektroniczny. Korzystam z aplikacji Evernote. Dostępna bezpłatnie.
https://evernote.com/intl/pl/ Służy mi do zapisywania inspiracji. Łapania myśli, gdy papierowego notesu nie mam pod ręką.

Od sierpnia 2021 korzystam również z Trello. https://trello.com/pl
W tym roku nie pomoże mi jeszcze w 100 % w odświeżeniu pamięci, ale pokładam w tej aplikacji duże nadzieje. Dostępna bezpłatnie.

Kolejny krok to odpalenie elektronicznego kalendarza – Google Calendar. Tu mam wszystkie spotkania, podróże duże i małe, urodziny, święta, warsztaty, szkolenia, ważne daty.

Żeby przypomnieć sobie towarzyszące mi emocje sięgam też do zdjęć w telefonie. Przy okazji robię porządek i zapisuję zdjęcia z danego roku na dysku.

Jak odpowiadam na pytania?

W tym samym notesie zamykam rok. Znów tworzę mapę myśli. Na proces podsumowania rezerwuję sobie 5 godzin. Staram się wypisać wszystko, na co wpadłam i co znalazłam.

Pro Tip !

Twoje odpowiedzi mogą być tak szczegółowe, jak chcesz. Nie są ani dobre, ani złe. Liczy się to, na ile pomogą Ci dowiedzieć się więcej o sobie. I wykorzystać swoje spostrzeżenia do stworzenia lepszego planu w przyszłym roku.

Po co ten cały trud?

Dla jasności i pogłębienia wiedzy o sobie.
Najważniejszą zasadą ćwiczenia autorefleksji jest brutalna szczerość. Nie chcemy tu nikomu zaimponować. Intelektualne wygibasy mają posłużyć nam, nikomu innemu. Mają pomóc stworzyć przyszłość, którą pokochamy. Taką, gdzie nie budzi nas poczucie winy, uczucie straty i wypalenie. Taką w której czujemy, że dajemy z siebie wszystko to, co najlepsze, bo mam na to siłę i energię. I czerpiemy z życia garściami.

„Samoświadomość wymaga głębokiej osobistej szczerości. Pochodzi z zadawania trudnych pytań i odpowiadania na nie.”
— Stephen Covey

A teraz pomyśl o tym, co zrealizowałaś, a wcale nie było Twoim celem. Może stworzyłaś coś innego, o jeszcze większej wartości?

Może nie osiągnąłeś swoich celów finansowych, ale spotkałaś swoją bratnią duszę? Przeprowadziłaś do Szwecji w porywie serca? Zrezygnowałaś z pracy na etacie? Znalazłaś nową? Wystartowałaś z własnym biznesem?

Czasami życie samo przynosi niespodzianki, o których nawet nie marzyłyśmy. Mój proces godzenia się z nieprzewidywalnością życia i faktem, że nie możemy wszystkiego kontrolować wciąż trwa J. Pomaga mi tu bardzo spoglądanie wstecz na to z czym się mierzyłam w poprzednim roku. Przyglądanie podjętym działaniom.

Podsumowywanie roku kończę wykorzystując podstawowe narzędzie coachingowe. Rysuję w notesie koło życia i oceniam każdą z kategorii na skali od 0 = nie jestem zadowolona do 10 jestem bardzo zadowolona. Jeśli rzetelnie wykonałam poprzednie kroki. Wiem dokładnie z czego i dlaczego jestem zadowolona, a co sprawia, że czuję brak.

Jeśli chcesz podsumować rok i zaplanować cele – skorzystaj z ćwiczeniownika, gdzie znajdziesz cały opisany tu proces. Z ekstra bonusem, który ma Ci dać radość. Możesz z niego korzystać po każdym kwartale, jeśli cele wyznaczasz na krótsze okresy.

W kolejnym poście sprawdź, jak wyznaczyć wizję i cele na kolejny rok.

Podsumowując:

• Dokonanie rocznego przeglądu i zaplanowanie kolejnego roku wymaga czasu i wysiłku, ale warto go podjąć.
• Refleksja nad minionym rokiem pozwala zbudować motywację do działania na kolejny rok.
• Podsumowanie dokonań to doskonała forma samodocenienia i przyjrzenia się sobie. Ważne jest, by uważać na słowa i unikać haseł sugerujących brak wpływu: „udało mi się” lub strony biernej.

Pobierz ćwiczeniownik – ściągnij plik i przyjrzyj się sobie!