Stałyśmy w wąskim, ciemnym korytarzu. Mama próbowała założyć mi ciasny, wełniany sweter.
Darłam się wniebogłosy: „Nie zakładaj. Gryzie!”
Skrzyżowałam ręce na brzuchu, tupnęłam nogą i odburknęłam: „Nie ubieram.”
Z anielską cierpliwością mama przytuliła moją główkę do swojej piersi i szepnęła: „Dobrze, ubierzemy inny.”
Ta scena oddaje metaforycznie mój stosunek do Storytellingu, który jest przecież niczym innym, jak sztuką opowiadania historii.
Już tłumaczę.
Storytelling mnie gryzie. Jako słowo. W rzeczywistości obrósł marketingową otoczką. Może kojarzy się wam z manipulacją i nieprawdą. Kreowaniem swojego wizerunku pod potrzeby innych. A przecież w opowieściach chodzi o autentyczność. Przede wszystkim bądź sobą! Pokazuj swoje emocje, obawy i radości.
Opowieści towarzyszą nam od najmłodszych lat.
Nasze babcie opowiadały nam o naszych rodzicach.
My opowiadamy o nas naszym dzieciom.
To jak budujesz narrację o sobie pokazuje, jak o sobie myślisz. Odkrywa.
Dlatego autentyczność wymaga odwagi. Oznacza, że pokazujesz siebie taką jaka jesteś – wady, obawy i mocne strony. Wymaga też uporania się z przekonaniami zarówno na swój temat, jak i na temat mówienia o sobie. Zabierania przestrzeni i stawiania siebie w miejscu osoby godnej wysłuchania.
Może w Twoim domu nikt Ci nie mówił, w czym jesteś dobra. A może w ogóle nie rozmawiano o tym, co ważne. I może wciąż pamiętasz palec nauczycielki lub mamy skierowany w Twoją stronę z pytaniem „Dlaczego się tego nie nauczyłaś?”, kiedy dostałaś 4+.
Historie z życia, które zapamiętałaś budują Twoje przekonania o tym, czy warto w ogóle o sobie wspominać.
Storytelling – bądź bohaterką swojej opowieści.
Na pierwszym miejscu w storytellingu stoisz Ty i Twoja historia. Ważna dla Ciebie, zapisana dzięki emocjom. Niczego nie musisz wtedy wymyślać. Nie musisz udawać. Wystarczy, że szczerze opowiesz o tym, co dla Ciebie ważne, a osoby które myślą i czują podobnie trafią do Ciebie.
I nie muszą to być tylko Twoi klienci. Może się okazać, że przyciągniesz osoby, które zostaną Twoimi przyjaciółmi lub partnerami nie tylko w biznesie.
Potrzebujemy historii innych, by się inspirować. Poznawać. Zakochiwać. I również cieszyć obecnością.
Odkrycie tego, co w Tobie unikalne, co stanowi Twoją siłę i sprawia, że się wyróżniasz to krok pierwszy.
Kolejne to uruchomienie Twojej kreatywności, podkręcenie odwagi, dodanie kilku narzędzi i technik.
W efekcie wyciągnięcie esencji.